Gęsty i dostojny żywopłot – tuja „Brabant”

W naturalnych warunkach Thuja rośnie przede wszystkim w Azji oraz Ameryce Północnej. To właśnie z jej drewna, wyjątkowo trwałego, a równocześnie łatwego w obróbce, Indianie wytwarzali swoje canoe. Pomimo że w środowisku naturalnym nie jest to drzewo zbyt popularne, trudno znaleźć w Polsce miejsce, w którym nie ma żywotnika. Powodów jest kilka – to roślina, która nie ma specjalnych wymagań, tworzy idealną zieloną zaporę, a zatem sprawdza się w roli żywopłotu, pozwalając odgrodzić się od ciekawskich spojrzeń.

Żywotnik zachodni „Brabant” – ceniony ze względu na pokrój

Tuja „Brabant” to jedna z najpopularniejszych odmian żywotnika występujących w polskich ogródkach. Bardzo łatwo uformować z niej żywopłot, a niewątpliwą zaletą jest fakt, że już młode sadzonki można sadzić blisko siebie i cieszyć się gęstą ścianą od samego początku.

To właśnie możliwość bliskich nasadzeń sprawia, że odpowiedź na pytanie: tuja „Brabant” czy „Szmaragd” jest dość oczywista. Mimo że tuje „Szmaragd” cechują się pięknym, stożkowym pokrojem, dopiero po kilku latach pozwolą na stworzenie gęstej ściany. Co więcej – posadzone zbyt gęsto powodują obumieranie poszczególnych roślin. W tej kategorii zdecydowanie wygrywa tuja „Brabant”, która po roku-dwóch, odpowiednio formowana, odgrodzi od ciekawskich spojrzeń.

Tuja „Brabant” – wymagania

Tuja „Brabant” jest jedną z najmniej wymagających roślin. Wymaga stanowiska lekko kwaśnego, przepuszczalnego oraz wilgotnego, ponieważ jest to roślina, która faktycznie ma spore zapotrzebowanie na wodę. Jej korzenie są dość płytkie, dlatego też nie należy przykrywać rośliny agrowłókniną, bo może to powodować ich gnicie i naraża drzewo na choroby grzybicze. W upalne lato pod gęstą agrowłókniną może dojść również do zagotowania korzeni, co powoduje obumieranie drzewa.

Dwa razy do roku tuja „Brabant” potrzebuje odpowiedniego nawożenia – wiosennego i jesiennego. W zależności od pory roku należy użyć preparatu na ten czas przeznaczonego, bogatego między innymi w azot, co przyspieszy wzrost rośliny. W przypadku stosowania nawozów koniecznie jest zapoznania się ze wskazówkami producenta – zarówno w kwestii ilości preparatu, jak i czasu podania. Wiosną tuję „Brabant” można także podlewać rozcieńczoną gnojówką z bananów lub pokrzyw, a w przypadku inwazji opuchlaków – także z wrotyczu.

Roślina prawie niezniszczalna – tuja „Brabant” 

Brak specjalnych wymagań sprawia, że tuja „Brabant” jest jedną z najlepiej przyjmujących się roślin. Rzadko kiedy zdarza się, żeby sadzonki w pierwszym roku po posadzeniu obumarły. Przyczyną złej kondycji mogą być oczywiście larwy owadów, takich jak opuchlaki, czy choroby grzybicze, które atakują korzenie. Tuje źle się czują również w towarzystwie gruszy, ponieważ sprawia, że na roślinach pojawiają się galaretowate grzyby, które trzeba zwalczać specjalnymi środkami na choroby grzybicze.

Odporność niemal na każde warunki, a także właściwa pielęgnacja sprawiają, że tuja „Brabant” żywopłot stworzy bardzo szybko. Roczne przyrosty nawożonych roślin mogą wynosić nawet 40 cm! Żywotnik zachodni osiąga maksymalną wysokość około 5 metrów, ale ponieważ jest to roślina podatna na cięcie, można ją okiełznać bez problemu.

Tuja „Brabant” – żywopłot prawie bezobsługowy

Brak specjalnych wymagań nie oznacza jednak, że tuje „Brabant” po prostu można posadzić i nic przy nich nie robić. Rośliny te wymagają podlewania – szczególnie przez pierwsze dwa-trzy lata od posadzenia. Na suszę narażone są szczególnie w okresie jesienno-zimowym, jak większość roślin zimozielonych. Jeśli zatem na dworze nie panują mocne, minusowe temperatury, ziemię wokół roślin dobrze jest zrosić.

Aby uniknąć konieczności częstego pielenia nowych sadzonek, ziemię wokół tui „Brabant” można obsypać korą. Nie zmieni ona znacząco pH gleby, za to będzie wsparciem przy zachowaniu odpowiedniej wilgotności. Taką zieloną ścianę z tui można uzupełnić o inne, ceniące sobie podobne warunki rośliny, jak rododendrony czy kiścienie.

Tuja „Brabant” – cena

Ponieważ tuja „Brabant” należy do jednych z najpopularniejszych drzew ozdobnych, cena za sadzonkę nie jest wygórowana. Doniczka z rośliną mierzącą około 70 cm dostępna jest już od 15 złotych w sklepach ogrodniczych i budowlanych. Podczas zakupu lepiej jednak udać się do szkółki roślin, w której każda z sadzonek poddana jest odpowiedniej pielęgnacji.

Cena tui „Brabant” zależna jest także od jej wielkości – im większa roślina, tym jej cena jest proporcjonalnie wyższa. Większe sadzonki wymagają od hodowcy większych nakładów pracy i pieniędzy oraz odpowiedniego nawożenia.

Czy tuja „Brabant” jest trująca?

Na forach internetowych dość często można spotkać się ze stwierdzeniem, że tuja jest trująca. Stare porzekadło głosi, że wszystko jest trucizną, to dawka ma znaczenie i tak też jest w przypadku tui „Brabant”. Faktycznie, zjedzenie rośliny może mieć negatywne konsekwencje dla zdrowia. Jednocześnie tuja „Brabant” stosowana jest w produkcji leków, a zatem posiada właściwości lecznicze. Mitem jest, że samo posadzenie jej w ogrodzie może być szkodliwe dla organizmu.

Jedynym zarzutem w stosunku do tui „Brabant” czy „Szmaragd” może być częstotliwość ich występowania. Choć rzeczywiście są to rośliny idealne na żywopłot, nie są źródłem pokarmu dla owadów czy ptaków. Ogrody z dużą liczbą tui warto urozmaicić o dodatkowe krzewy – w tym ogniki czy forsycje, a także rośliny wielokwiatowe, które kwitną o różnych porach roku. Żywopłot z tui „Brabant” może być dla nich świetnym tłem, które wydobędzie ich piękno.

Łatwość w uprawie, szybki wzrost i przede wszystkim możliwość dowolnego formowania sprawiają, że tuja „Brabant” to jedna z najpopularniejszych roślin ogrodowych w Polsce. Pozwala na odrobinę prywatności, odgradzając nasze podwórko od ciekawskich spojrzeń przechodniów, oraz na kreatywność podczas jej formowania. Żywotnik zachodni „Brabant” z pewnością będzie dobrze prezentować się w każdym ogrodzie – od morza aż po góry.