Wertykulacja – na czym polega?
Wertykulacja należy do podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych wykonywanych w ogrodzie. Polega na pionowym nacinaniu darni, czyli górnej warstwy gleby. Takie porośnięte trawą podłoże jest miejscem, w którym gromadzą się obumarłe rośliny i zanieczyszczenia; często rozwijają się w niej także grzyby i bakterie, które są, niestety, głównym źródłem chorób rosnącego w ogrodzie trawnika. Nacinanie tej, przypominającej filc, warstwy, okazuje się być najlepszym sposobem na pozbycie się martwej materii i grzybów – dając tym samym szansę na zdrowy wzrost nowym pędom trawy i dotleniając glebę.
Wiosna, ale i nie tylko – czas, by sięgnąć po wertykulator
Planując prace ogrodowe warto kierować się zarówno doświadczeniem, jak i intuicją. A ta podpowiada, że najlepszy moment na wyjęcie z garażu narzędzi ogrodowych to wiosna. I słusznie! Wertykulator przyda się właśnie wtedy, gdy trawa regeneruje się po zimie. Warto jednak poczekać z tym zabiegiem do okolic kwietnia i momentu, gdy pierwsze, niskie koszenie trawnika jest już za nami. Unikniemy w ten sposób przypadkowego uszkodzenia młodych pędów, a jednocześnie – bez problemu dotrzemy do niechcianej warstwy filcu.
Wiele osób dokonuje wertykulacji jedynie raz do roku, właśnie wiosną. Okazuje się jednak, że warto ją przeprowadzić również jesienią; najlepiej we wrześniu. Jest to bowiem świetny moment na to, by usunąć z podłoża trawnika resztki obumarłych roślin. W darni i jej zacienionych zakątkach żywo rozwija się także mech – i jest to kolejny powód, by jesienią włączyć wertykulator elektryczny bądź spalinowy i zadbać o przygotowanie trawnika do nadchodzącej zimy (a następnie zimowych roztopów; oczyszczone z zalegającej materii podłoże będzie dużo lepiej wchłaniało wodę, niż porośnięte mchem i martwymi roślinami).
Pamiętajmy jednak, że zbyt wcześnie przeprowadzony zabieg wertykulacji może nie tylko nie pomóc, ale wręcz zaszkodzić zdrowiu roślin. Z wertykulacją najlepiej wstrzymać się do następnego roku po założeniu trawnika – da to szansę młodym pędom na prawidłowy, naturalny wzrost.
Co nam podpowiada, że warto przeprowadzić wertykulację?
Oczywiście, doświadczony ogrodnik dobrze wie, że konieczne jest regularne doglądanie kondycji naszych roślin. Już pierwsze objawy obumierania trawy wskażą nam, że wertykulator rzeczywiście się przyda. O jakich oznakach mowa?
- pożółkła lub gnijąca trawa
- zbyt wolny wzrost traw (warto porównywać tempo wzrostu roślin do lat poprzednich)
- widoczna warstwa filcu, nagromadzonych mchów i chwastów
- problemy z pochłanianiem wody przez glebę (świetnie widoczne przy nasilonych opadach)
Jeśli dostrzeżemy, że kondycja trawnika w ogrodzie nie jest najlepsza, warto zastanowić się czy gleba, na której rośnie trawa, nie wymaga częstszego przeprowadzania zabiegu wertykulacji.
Kiedy zatem kupić wertykulator?
Chcąc zadbać o zdrowie i piękno naszego trawnika powinniśmy być zawsze przygotowani na dostarczenie mu odpowiedniej pielęgnacji. Dlatego z ewentualnym zakupem wertykulatora nie warto zwlekać – nie chcemy przecież obudzić się kwietniowym porankiem bez niezbędnych nam narzędzi. W solidnym przygotowaniu się do wiosennych prac w ogrodzie pomoże sklep internetowy Krysiak, mający w swojej ofercie szereg wertykulatorów uznanych, sprawdzonych przez ogrodników z całej Polski marek. Rozbudowany asortyment pozwoli wybrać właściwy do naszych potrzeb sprzęt – niezależnie, czy preferujemy wydajny wertykulator spalinowy, niezastąpiony w ogrodach o dużej powierzchni, czy jego cichą i lżejszą, elektryczną wersję. Dzięki niemu dostarczymy trawnikowi odświeżenia wtedy, gdy tego najbardziej potrzebuje.