Dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum) to gatunek należący do rodziny obrazkowatych. W naturze można je spotkać na Sumatrze. Liść dziwidła może osiągać aż 7 m wysokości i 5 m średnicy. Podstawą rośliny jest podziemna bulwa ważąca nawet 70 kg. Jej zadaniem jest magazynowanie niezbędnych do wzrostu składników odżywczych. Ze względu na liczne pożary sumatrzańskich lasów, ten kosmiczny kwiat znalazł się na liście gatunków zagrożonych.
Niezwykły kwiatostan dziwidła olbrzymiego
Kwiatostan tej tropikalnej rośliny stanowią pochwa podkwiatostanowa i wyrastająca z niej kolba. Kwitnienie dziwadła olbrzymiego trwa od 24 do 36 godzin i jest to czas, kiedy pochwa kwiatowa się rozchyla. U nasady kolca najpierw kwitną kwiaty żeńskie, a po ich przekwitnięciu pojawiają się kwiaty męskie. Taki proces uniemożliwia roślinie samozapylenie. W tej fazie roślina podnosi swoją temperaturę, przez co czasem można zauważyć unoszącą się nad kwiatem parę. Wydziela również specyficzny zapach, który ma przyciągnąć owady zapylające. Zwieńczeniem procesu jest zamknięcie pochwy w celu ochrony zapylonych kwiatów i stopniowe obumieranie kwiatostanu.
Jak często kwitnie dziwidło olbrzymie?
Aby móc podziwiać kwitnienie dziwidła, trzeba wykazać się nie lada cierpliwością. Pierwsze kwitnienie może pojawić się dopiero po 8 latach. Czasem zdarza się też, że dziwidła kwitną po raz pierwszy, mając kilkanaście lat. Następnie roślina ponownie gromadzi substancje odżywcze i energię, by wydać kolejny kwiat. Przy dobrych warunkach trwa to przynajmniej 3 lata. Czas od wypuszczenia pąka do rozwinięcia kwiatostanu wynosi około 2–3 tygodnie. Można wówczas zaobserwować błyskawiczny wzrost rośliny – o kilka cm dziennie.
Dziwidło w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego
Aby zobaczyć na własne oczy tę niesamowitą roślinę, wcale nie trzeba decydować się na dziką podróż przez lasy Sumatry. Kwiat można podziwiać w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Niestety, pierwsze kwitnienie już za nami. Miało miejsce 13 czerwca 2021 r. o godzinie 21:00. Wydarzenie wzbudziło ogromne zainteresowanie, w związku z czym do Ogrodu Botanicznego UW przybyło wielu gości, chcących na żywo zobaczyć ten niesamowity spektakl natury. Na stronie internetowej Uniwersytetu Warszawskiego można obejrzeć kilkunastogodzinną transmisję wideo z wydarzenia.
I choć pracownicy Ogrodu Botanicznego troszczą się o dziwidło olbrzymie, natury nie da się oszukać. Miłośnicy botaniki na kolejne kwitnienie muszą jeszcze trochę poczekać.
Chrząszcze kochają dziwidła
Trzeba przyznać, że dziwidło olbrzymie to niebywale fascynująca roślina. Jej rozmiary imponują, rzadkie kwitnienie dodaje wyjątkowości, a woń… odstrasza. No może nie wszystkich, ponieważ wabi owady. Nie bez powodu jest zwana „trupim kwiatem” – wytwarza mocny zapach padliny, który ma przyciągnąć zapylacze. Dzięki okazałym rozmiarom rośliny, zapach rozchodzi się na duże odległości. Jednak nie tylko woń jest tak bardzo interesująca dla owadów. Również wyższa temperatura, którą kwiat osiąga w czasie kwitnienia, sprawia, że jest on tym chętniej odwiedzany przez zapylacze.
Dziwidło olbrzymie – uprawa
Dziwidło olbrzymie jest rośliną trudno dostępną, jednak niektóre internetowe sklepy ogrodnicze czasem mają je w swojej ofercie. Trzeba mieć trochę szczęścia, aby trafić na nasiona lub sadzonki dziwidła. W dodatku okazałe rozmiary i nieprzyjemny zapach dość skutecznie odstraszają od uprawy rośliny w mieszkaniu. Najczęściej więc kwiat hodowany jest w szklarniach przez miłośników roślin tropikalnych. W uprawie dziwidła bardzo ważne jest zapewnienie roślinie odpowiednich warunków. Na przykład długie okresy suszy, za mała wilgotność powietrza czy niska temperatura mogą być dla niego bardzo szkodliwe.
Alternatywą dla dziwidła olbrzymiego jest jego bliski krewny – niewielkie dziwidło Riviera, o którym dowiesz się więcej z kolejnej części tego artykułu.
Podlewanie i nawożenie
Dziwidło pochodzi z wilgotnego lasu równikowego, dlatego wymaga stale wilgotnej gleby. Nie należy jednak doprowadzać do tego, by woda „stała w donicy”. Roślina wymaga też wysokiej wilgotności powietrza. Kilkukrotne nawożenie niewielkimi dawkami nawozu w czasie wegetacji będzie dla dziwidła wystarczające.
Temperatura i stanowisko
Jeśli chodzi o temperaturę, powinna wynosić przynajmniej 24°C w ciągu dnia, a nie mniej niż 18°C zimą. Roślina musi mieć dostęp do naturalnego, ale rozproszonego światła. Nie należy więc uprawiać jej w miejscach, na które bezpośrednio pada słońce.
Przesadzanie
Każdego roku w okresie spoczynku należy przesadzić dziwidło olbrzymie do świeżej gleby i większej donicy. Podczas tego zabiegu należy ostrożnie obchodzić się z bulwą. Jej naruszenie może prowadzić do rozwoju chorób grzybowych, a w konsekwencji do zagniwania rośliny.
Dziwidło olbrzymie a dziwidło Riviera
Pochodzące z Chin dziwidło Riviera (Amorphophallus konjac) również wytwarza podziemną bulwę, a jego kwiatostany są bardzo podobne do kwiatów olbrzymiego odpowiednika. Jednak roślina nie osiąga już tak imponujących rozmiarów – dorosły okaz mierzy około metr wysokości. Trzeba pamiętać, że dziwidło Riviera również wytwarza nieprzyjemny zapach w czasie kwitnienia.
Co ciekawe, roślina ma wiele cennych właściwości. Wytwarza się z niego ryż, makaron, a także gąbkę do pielęgnacji ciała. Produkty te można znaleźć pod nazwą „konjac”.
Ile kosztuje dziwidło olbrzymie?
Jedno nasiono tej niezwykłej rośliny kosztuje co najmniej kilkadziesiąt złotych. Decydując się na jego zakup, trzeba pamiętać, że dziwidło może, ale wcale nie musi wykiełkować. Dlatego też lepiej nabyć kilka nasion, szczególnie że samo wykiełkowanie nie daje gwarancji wieloletniej uprawy, niezbędnej do obserwacji kwitnienia.
Kwitnie bardzo rzadko, nieprzyjemnie pachnie, a dla wielu miłośników roślin jest wątpliwej urody – to właśnie dziwidło olbrzymie. Jednak te cechy wcale nie odstraszają od rośliny, a wręcz budzą jeszcze większe zainteresowanie. Do tego stopnia, że wielu ogrodników pragnie uprawiać ją w swojej szklarni. Niestety nie każdy może sobie na to pozwolić ze względu na wysokie wymagania rośliny i niedostępność nasion. Przemierzając alejki Ogrodu Botanicznego UW, warto zapoznać się bliżej z tą rośliną w stanie spoczynku. Możliwe, że niebawem rozpocznie ona kolejny, równie imponujący spektakl kwitnienia.