Promienie słoneczne z pewnością są przyjemnie rozgrzewające i niezbędne do życia. Niestety, wraz z energią niosą zabójcze promieniowanie UV, które uszkadza DNA w skórze. Zaniedbana ochrona przeciwsłoneczna oznacza pogorszenie kondycji skóry, ale nie tylko. Czy wiesz, że brak odpowiednich działań to w praktyce ryzyko pojawienia się czerniaka i innych zmian chorobowych? Jeśli ogród to miejsce, gdzie często pracujesz w mniej lub bardziej słoneczne dni i chcesz dbać o zdrowie, koniecznie czytaj nasz artykuł!
Krem z filtrem przeciwsłonecznym to podstawa
Dobry krem z filtrem przeciwsłonecznym powinien towarzyszyć ci na co dzień, nie tylko podczas pracy w ogrodzie! To zdecydowanie najważniejszy element ochrony przeciwsłonecznej.
Producenci preparatów z filtrami ochronnymi coraz częściej oferują produkty przeznaczone dla konkretnej cery – jeśli twoja jest problematyczna lub wrażliwa, wybierz kosmetyk, który został stworzony z myślą o takiej skórze.
Co mówią oznaczenia na takich kremach?
Ochrona przeciwsłoneczna w kremach jest definiowana przez dwa parametry:
- SPF (Sun Protection Factor), który chroni przed promieniowaniem UVB, czyli tym odpowiedzialnym za opaleniznę. Wartość SPF oznacza, ile razy wydłuży się czas, po którym na twojej skórze pojawi się rumień;
- PPD (Persistent Pigmentation Darkening) to parametr oznaczający ochronę przed promieniowaniem UVA, które jest znacznie bardziej niebezpieczne. Ten rodzaj promieniowania nie powoduje powstawania rumieni, więc nie jest „wyczuwalny”. Im większa wartość PPD, tym lepiej. Parametr ten oznacza poziom redukcji promieniowania docierającego do twojej skóry.
Oba współczynniki powinny być jak najwyższe. Koniecznie sprawdź też, czy wybrany przez ciebie kosmetyk na pewno chroni zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB.
Kiedy i jak nałożyć krem zabezpieczający przed promieniowaniem?
Smaruj wszystkie odsłonięte miejsca na ciele. Najlepiej będzie, gdy zrobisz to 20 minut przed wyjściem do ogrodu. Zyskasz wówczas pewność, że twoja ochrona przeciwsłoneczna zacznie w porę działać.
Pamiętaj, że krem do twarzy z filtrem może mieć nieznacznie inną siłę działania w zależności od producenta. Nie istnieje jednolita skala, dlatego np. kosmetyk z SPF 15 może mieć inną skuteczność w produktach z różnych serii.
Nie tylko krem z filtrem… Włóż kapelusz!
Charakterystyczny kapelusz ogrodniczy nie jest najlepszą ochroną przeciwsłoneczną, ale na pewno zwiększy twój komfort w upalny dzień. Szerokie rondo osłoni twoje oczy przed bezpośrednią ekspozycją na promieniowanie UV i sprawi, że nagrzeje się materiał kapelusza, nie twoja twarz.
Mimo wszystko traktuj kapelusz wyłącznie jako uzupełnienie! Krem z filtrem zadba bezpośrednio o zdrowie skóry, podczas gdy kapelusz jest odpowiedzialny raczej za twój komfort podczas pracy.
Osłoń stanowisko pracy
Nie wszystkie prace ogrodnicze wymagają bezpośredniego „grzebania w ziemi”. Jeśli wiesz, że czeka cię przygotowanie dużej liczby sadzonek lub przesadzanie roślin do nowych donic czy pojemników, postaw (na) parasol!
W sklepach ogrodniczych znajdziesz wiele konstrukcji, których rozłożenie nie zajmie ci wiele czasu. Krzesło ogrodowe i niewielki stolik sprawią, że twoja praca stanie się znacznie bardziej przyjemna, a światło słoneczne nie będzie tak dokuczliwe.
Wykorzystaj siatki cieniujące
Siatki cieniujące mają pomóc przede wszystkim w zmniejszeniu intensywności promieni docierających do upraw. To istotne, jeśli uprawiasz rośliny, które wolą bardziej zacienione stanowisko, ale nie możesz im takiego zapewnić.
Siatka cieniująca założona na ogrodzeniu to też świetny sposób na zapewnienie sobie osobistej ochrony przed słońcem! Możesz ją również wypróbować na tarasie czy balkonie. Pamiętaj, by w takiej sytuacji wybierać siatki o mniejszej gęstości, żeby nie odcinać upraw niemal w całości od padającego na nie światła.
Praca w ogrodzie to dla wielu osób sposób na relaks. Jeśli należysz do tego grona, nie powinieneś zapominać o ochronie przed słońcem. Opalenizna na pewno wygląda pięknie, ale bezpośredni kontakt twojej skóry z promieniowaniem słonecznym nie jest bezpieczny, a na dłuższą metę na pewno nie da estetycznych efektów!