Glediczja trójcierniowa najczęściej występuje w parkach, a jednym z miejsc, gdzie wysadzona jest nimi cała aleja, jest ulica Biskupa Prandoty w Krakowie, rozdzielająca najstarszy zabytkowy cmentarz Rakowicki. Sprawdź, jak wygląda uprawa glediczji.
Glediczja trójcierniowa – opis rośliny
Glediczja to piękne i smukłe drzewo, w Ameryce Północnej dorastające nawet do 45 m wysokości. W naszym klimacie osiąga zaś około 30 metrów wysokości. Pochodzi z rodziny bobowatych, a jego przedstawicielem jest także akacja. Przez długie i poskręcane strąki oraz ostre ciernie wyrastające z pni i pąków, które nadają drzewu groźny wygląd, wyglądem przypomina ono drzewo egzotyczne. Strąki posiadają wielkość do 40 cm, są płaskie i spiralnie poskręcane, koloru czerwonego, przechodzącego z czasem w bordowy. Można je obserwować od jesieni do wiosny, później opadają. Pierzaste liście glediczji są podobne do tych, które występują u robinii akacjowej. Ciernie wyrastające z pni i konarów starszych drzew osiągają nawet do 20 cm długości i wyglądają złowrogo.
Kiedy kwitnie iglicznia?
Kwiaty pojawiają się późno, bo dopiero, gdy rozwiną się liście – najwcześniej w czerwcu. To jeden z gatunków pożytecznych owadom, ponieważ kwiaty zebrane w grona skutecznie wabią pszczoły. Kwiaty są miododajne oraz rozdzielnopłciowe, czyli na jednym osobniku występują męskie kwiaty zawierające wyłącznie pręciki oraz żeńskie zawierające tylko słupki.
Kwiaty występują w kolorze zielonym i nie mają specjalnej funkcji ozdobnej, a ich kwitnienie nie trwa długo – ważne jest szczególnie dla pszczół. W Ameryce Północnej iglicznia nosi nazwę – Honey locust i jest tam ważnym miododajnym gatunkiem, a produkcja miodu z 1 hektara drzew posadzonych w zwartej grupie wynosi 25 kg.
Rozmnażanie
Drzewo czasem wypuszcza odrośla, które wystarczy odciąć i posadzić w dogodnym miejscu. Najczęściej jednak rozmnaża się iglicznię z nasion, które najpierw trzeba poddać skaryfikacji. Jest ona zabiegiem wykonywanym w celu przyspieszenia kiełkowania, polegającym na uszkodzeniu okryw nasiennych w celu ułatwienia wnikania do wnętrza wody i gazów. Nasiono pęcznieje i wypuszcza łodyżkę i korzeń.
Jak wybrać odpowiednie stanowisko do uprawy?
Mimo że w naturze glediczja występuje na wilgotnych madach oraz żyznych glebach, udaje się ją wyhodować także na piaszczystych i ubogich glebach suchych, niemniej jednak w takim przypadku drzewo nie będzie miało odpowiedniego tempa wzrostu. Nie przeszkadzają jej też zasolone gleby, a wręcz bardzo dobrze je znosi, a w warunkach miejskich świetnie sobie radzi.
Najlepiej wybierać dla niej miejsca osłonięte od wiatru, ponieważ jej suche gałęzie potrafią się łamać, mogąc spowodować niebezpieczne sytuacje. Młodsze drzewa zimą lepiej jest zabezpieczyć przed mrozem, zaś starsze radzą sobie z nim dużo lepiej, natomiast latem roślina jest ciepłolubna i jej stanowisko powinno być słoneczne.
Odmiany
W mniejszych ogrodach dobrze jest sadzić odmiany glediczji, na przykład:
- Sunburst – jest to odmiana dorastająca do 10 metrów wysokości i 6 metrów szerokości, o szerokiej i nieregularnej koronie. Młode liście są złocisto-żółte, starsze zmieniają kolor na zielone, jesienią zaś są brązowe. Jest to jedno z najładniejszych drzew o żółtym zabarwieniu i ciekawie prezentuje się na tle roślin o ciemniejszym kolorze;
- Rubylace – drzewo dorastające do 10 metrów, posiadające wyprostowaną i luźną koronę. Liście na młodych pędach są brązowo-czerwone i błyszczące, później brązowo-zielone;
- Emerald Cascade – dorasta od 2 do 3 metrów, a wszystkie pędy zwisają do dołu. Rośnie wolno, nie wytwarzając cierni, a liście ma podwójnie pierzaste, jesienią przebarwiają się na żółto. Kwiaty są bardzo nieliczne, zbierają się w niewielkie grona i przyjemnie pachną.
Sadzonki i nasiona glediczji
Dostępność glediczji na polskim rynku jest coraz większa i wielu ogrodników chętnie sadzi ją w swoich ogrodach. W sklepach ogrodniczych i szkółkach można ją otrzymać w formie:
- sadzonek;
- nasion.
Najłatwiej dostępną odmianą jest Sunburst – można ją kupić także w sklepach internetowych. Nasiona także bez trudu można kupić, jednak taka uprawa nie należy do łatwych – jest czasochłonna z uwagi na długi okres kiełkowania.
Gleditsia triacanthos uznawana jest za kuzynkę robinii akacjowej. Robi duże wrażenie estetyczne i idealnie można ją wkomponować w aranżacje ogrodowe. To drzewo ozdobne o niewymagającej uprawie nie powinno stworzyć nikomu większych trudności. Strąki glediczji zaś okażą się oryginalnym dodatkiem w ogrodzie podziwianym przez odwiedzających.